wtorek, 15 marca 2011

Tequila Josera silver MEXICO

CENA : 29.99PLN . OCENA : 15/100 . Jak widać autorowi tego bloga nie przypadła do gustu , nie znalazł jej także wujek Google ;) ...a po jej wypiciu pierwszy raz od wielu lat następnego dnia musiałem zażyć proszki od bólu głowy :-( .. muszę się także przyznać że posiadam spooore doświadczenie w temacie (okupione odpowiednim stanem wątroby)  .Wystarczy wejść TU czy TU aby się przekonać lub  po prostu zobaczyć opis Whisky mojego autorstwa . Ale nie to jest najciekawsze , teraz uważaj :) znalazłem tylko jedną fotkę w sieci ( i opis tegoż trunku ;) brrrr . Oj  możesz się ubawić czytając wybrane fragmenty z TEJ strony :):):)
Otóż jej autor twierdzi że Josera (jak zwał tak zwał) to jego najlepsza inwestycja w Biedronce , twierdzi także że pijał Tequilę za 190pln ... ? (zapewne:) ... ja skończyłem swoją przygodę z Tequilą na OLMECA i dalej się nie pcham . "JOSERA" z biedronki zalatuje "bimbrem" , "benzyną" i "starymi skarpetami" (takie wrażenia miałem ostatnio 10 lat temu gdy znajomy częstował wódką kupioną na stadionie X-lecia ... (zapewne przewożoną w kanistrach :) Cóż autor który tak bardzo zachwala Biedronkową Tequilę na swoim PHOTOBLOGU (ciekawe co ;)  a ZDJĘCIE daje oj cieniuuutkie... i tu polecam SWOJE "podboje" fotografii dla porównania abyś mógł się przekonać (kimkolwiek jesteś a to czytasz) że podejście do tematu jest najważniejsze i aby była jasność nie jestem zawodowym fotografem ani "notorycznym alkoholikiem" ale wiem jedno ... w dzisiejszych czasach nadmiar wiedzy płynącej z internetu jest największą bolączką użytkownika który musi przebrnąć przez bagno śmieci aby wyszukać to co go interesuje a nie jest to łatwe zadanie . Na koniec słowo dla przyszłych "smakoszy" .... współczuję i doradzam wszystko tylko nie tooooooo !
Aby być uczciwym podaję jeszcze raz link do postu "smakosza" tegoż  iście "dziadowskiego" trunku TU
I aby była jasność ...ta "Tequila" ma tyle wspólnego z Meksykiem co ja z UFO ...a produkty z biedronki polecają się jak zwykle na przyszłość i pamiętaj że nie wszystkie produkty z Biedronki są tak marnej jakości.

ps.
Po pierwsze - wpisujesz w wyszukiwarkę słowo TEQUILA i co ? i wyświetla się prawie 40 milionów wyników i 10 milionów zdjęć ... tylko że nie uświadczysz wśród nich biedronkowej tequilli ... dlaczego ? Bo przecież nikt o niej na świecie nie słyszał , za to znajdziesz z pewnością OLMECA czy też SIERRA , PATRIDA , HERRADURA i kilka innych znanych na całym świecie marek .... Jedno jest pewne w naszym przypadku cena oznacza jakość , i nie ma mowy o dobrym smaku czy guście za 29 pln ponieważ jest to niemożliwe , jak wydasz 60pln to owszem a jak wydasz 120pln to tym bardziej ...jednak w przypadku Tequilli nie jest tak samo jak w przypadku Whisky - której jest więcej gatunków niż mógłbyś przypuszczać ...Sam sposób picia Tequilli i czasem robak w butelce są chyba największą atrakcją samego napoju , nie wszystkim odpowiada smak tequilli a i w większości traktuje się ja jak coś "okolicznościowego"
... z pewnością tylko bogaci mogą sobie pozwolić na "codzienne" szaleństwo z OLMECA bo tego z biedronkową Tequillą nie możemy nazwać szaleństwem - raczej z KAMIKADZE :) ... To tak jak chociażby z serdelkami Morliny a tymi za 4pln z kilograma :) i jedne i drugie nazywają się "serdelki" jednak smakują zupełnie inaczej .... i co istotne dla zaglądających tu ludzików cena jest najważniejszym składnikiem decydującym o zakupie - no nie wierzę że mając na koncie milion $ nadal będziesz kupował Tequillę z biedronki :) Zgadnij jaki drink jest najbardziej popularny ... :) TEQUILLA SUNRISE ...

Swoją drogą , nie każdy wie że Tequila czyli wódka meksykańska produkowana jest ze sfermentowanego soku specjalnego gatunku niebieskiej agawy i jest znana od czasów Azteków. Nazwa pochodzi od okręgu w Meksyku, w którym rozpoczęto jej produkcję. Agawy uprawiane są w sadach a w tradycyjnych uprawach pomiędzy rzędami agaw rośnie nadal kukurydza i fasola. Na powierzchni 1 akra rośnie od 1000 do 2000 roślin. Rosną one co najmniej osiem lat zanim nadają się do zbiorów, a często są zbierane nawet po dwunastu latach .Młoda i miękka łodyga agawy jest zbierana i jedzona jako warzywo .Zbiory agawy trwają przez cały rok . Do uzyskania 1 litra tequili potrzebne jest około 7 kg piña, a wiec z jednej rośliny uzyskuje się 6-20 litrów trunku. Oryginalna tequila wytworzona w 100% z agawy musi być butelkowana w Meksyku i mieć oznaczenie Hecho en Mexico
W Polsce rozpowszechnione jest picie tequili w kieliszkach razem z:

    * Blanco ("silver tequila") – solą oraz cytryną (bądź limonką),
    * Oro ("gold tequila") – cynamonem oraz pomarańczą (lub tak samo jak Blanco).

Pijący najpierw zlizuje sól/cynamon z wierzchu dłoni, następnie wypija zawartość kieliszka i zagryza cytryną/pomarańczą/limonką.

źródło dodatkowe : wikipedia

JAK PIJEMY TEQUILĘ


NAJDROŻSZA TEQUILLA ?  500$ / ONE SHOOT
1212




 NAJLEPSZY KOMENTARZ CZYTELNIKA
Anonimowy pisze... 
 
Po pierwsze ani Jose Cuervo ani Sauza ani nawet Olmeca nie sa 100% tequilami. To sa mixto czyli to czym jest jas wedrowniczek w swiecie whisky. Zlewki. W tequili nigdy nie ma tez "robaka". "Robak" a poprawniej larwa pewnego gatunku zuka zyjacego na agawach dodawana jest tylko do Mezcalu (i to tylko tego najgorszej jakosci) jako tani chwyt reklamowy dla amerykanskich studentow.
Oczywiscie wspomniane wyzej hacjedny produkuja prawdziwa tequile np. Sauza Hornitos, Jose Cuervo 1800 czy Olmeca Tezon. Te jednak nie sa tak latwe do kupienia w Polsce.
Tequili nie pije sie nigdy zmrozonej. Jose Cuervo wprowadzil ten zwyczaj bo tego syfu nie dalo sie przelknac w temperaturze pokojowej. Tequila jest jak wino, ma swoj aromat i smak.
Picie tequili z solo i limonka (lub tez po niemiecku z cynamonem i pomarancza) nie jest znany w Meksyku i uwazany tam za cos bardzo dziwnego. Ten sposob picia nazywa sie tequila cruda.
Jezeli ktos na powaznie chcialby sprobowac tequili i odkryc na nowo ten niesamowity trunek polecam rozpoczac przygode od El Jimador z hacjendy Herradura. Jest to tequila z niskiej polki cenowej ale o bardzo dobrej jakosci, doskonala na poczatek przygody.

I jeszcze jedno...
Autor zna tylko 2 rodzaje tequili blanoc i oro. Podzial jest o wiele bardziej skomplikowany.
Blanco i Oro to dwie odmiany tequili mixto (czli zlewek). Tequila ta ma zazwyczaj tylko 51% agawy a reszta cukrow uzyta do produkcji alkoholu jest z innego zrodla.
100% tequile dzieli sie na:
Blanco albo plata - przezroczysta, mloda tequila ktora jest butelkowana zaraz po destylacji
Reposado - "odpoczeta", tequila bo destylacji lezy miedzy 2 a 12 miesiecy w debowych beczkach. Nabiera lekko slomkowego koloru.
Anejo - dojrzala (stara) tequila, ktora lezala w beczkach od 1 roku do 3 lat. W tym czasie nabiera bursztynowego koloru.
Extra Anejo - bardzo dojrzala, lezakowana ponad 3 lata.
Na poczatek polecam albo plata albo reposado.

 FAKT , ORŁEM NIE JESTEM ;) A TEQUILA NIE JEST MOIM OCZKIEM W GŁOWIE




33 komentarze:

  1. dobre , dobre mój znajomek też przelewa w barze łyskacze :) hehehehehehe

    OdpowiedzUsuń
  2. do dupy z taką tequilą ! nie da się pić a robią ją pewnie pod warszawa ?

    OdpowiedzUsuń
  3. ona taka meksykańska jak ja marsyjański

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja sie chyba skusze w ten wekend bo tania i wogule

    OdpowiedzUsuń
  5. jak tequila to tylko OLMECA

    OdpowiedzUsuń
  6. ten z linku napisał że pijał tequilę i po 190 pln z carefoura , wiecie jaka to ? bo myślalem ze olmeca jest tą najdroższą

    OdpowiedzUsuń
  7. Autor tego textu "wielki znawca alkocholi" tak naprawde o nich gówno wie ;) Piłem tą tequile pare razy moi znajomi pili zero kaca i jakiegokolwiek złego posmaku. Kto nie pił niech spróbuje i sam sie przekona a nie słucha takiego balasa jak Autor :) osobiście bardzo lubie tequile wiskaczy się nie tykam bo to tak naprawde nikomu nie smakuje, ludzie się tylko "uczą" jak to pić bo to takie "trendy" i "cool" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wódka jest popularna jedynie w kilku krajach europy wschodniej , whisky pije cały świat a tequilę z biedronki jedynie ci których nie stać na Olmeca ...

    OdpowiedzUsuń
  9. tych którym smakuje tequila z biedronki po prostu nie stać dołożyć 10zł więcej na coś lepszego , swoją drogą nie ma chyba nikogo kto mając BMW w garażu jeździłby tramwajem heeeeelllloooo

    OdpowiedzUsuń
  10. "trendy" i "cool" .... ? co za jełop to wymyślił ? każdy pije to na co ma ochotę i oczywiście go stać .To dobrze że lubisz tequilę z biedronki - do serdelków za 8zł/kg jak znalazł . Dziwisz się że whisky nikomu nie smakuje ??? jeśli masz na myśli swoich znajomych to na pewno :) przecież wy się zapijacie wynalazkami z biedronki o których wujek google w ogóle nie słyszał , gratuluję gustu i kumpli

    OdpowiedzUsuń
  11. Są tacy którzy powiedzą że nie lubią blondynek o błękitnych oczach i długich nogach tylko dlatego że sami spotykają się z jakimś "kotletem" . Z tequilą jest podobnie w życiu nie pili lepszej to co mają napisać hehe

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiedzenie "To się lubi co się ma" ...całkiem trafnie oddaje sens komentarzy osób które zachwycają się tequilą z biedronki

    OdpowiedzUsuń
  13. Spróbowałem - z ciekawości ( nie zabiło mnie )raczej nie polecam - czuć jakiś dziwny posmak ( tak jakby bimber )

    OdpowiedzUsuń
  14. za dawnych dobrych czasów w 1996 roku kiedy to nie było takiego wyboru a i ja nie byłem tak doświadczony życie było proste , była jedna najlepsza wódka - finlandia borówkowa (na świecie przezroczysta - dla nas Polaków specjalnie otrzymała kolor) i tequila OLMECA , tylko OLMECA wtedy jak i dziś jest droga także była na specjalne okazje , ale człek przynajmniej czuł podświadomie że pije coś lepszego a teraz ? mimo że minęło 15 lat cena OLMEKI się nie zmieniła a te najtańsze wynalazki to jedynie wymóg rynku , prawda jest taka że i szynkę kupisz za 11zł/kg a przecież wszyscy wiemy że ta za 49zł/kg jest dużo lepsza :) cena=jakość - chociaż nie zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie przesadzajmy , jeszcze nikt od tego nie umarł

    OdpowiedzUsuń
  16. a kolega co mieszkał naście lat w meksyku mówi że jest to tequila tylko że najgorsze popłuczyny, a w meksyku pije się każdą tequile, olmeca i te inne to idzie na eksport dla takich frajerów co kupę kasy zapłacą za coś co warte jest tyle co produkcja polskiej wódki

    OdpowiedzUsuń
  17. zgadzam się z kolegą powyżej , nasza wyborowa jest w UK droższa od Jasia wędrowniczka ale to wynika z cła i transportu i ilości sprzedaży itp... a co do picia tequilli w mechiko to fakt , tak samo jest u nas , przez 20 lat picia zauważyłem że spośród 100 znajomych 99 pije co leci a tylko 1 ma wymagania - to JA :):):) reszta zachwyca się miętowymi czy innymi wynalazkami za 18pln a niestety zawsze do 20pln , max 30 pln . jeszcze nie znalazlem znajomego ktory by kupował camusa czy martela a nawet taniego danielsa . tak prawda , ludzie ledwo wiążą koniec z końcem to jak tu wydawać 200 zł na alkohol co weekend :) ... nawet ci którzy mają kredyty na 500 tyś i mieszkania po 300tyś piją przemycany rusi syf albo jakiś samogon i bimber . tragedia .

    OdpowiedzUsuń
  18. w dupach się poprzewracało to ile trzeba wydać na alkohol ? pińcet ? jak ta tekila za 3 dychy wam nie smakuje to se kupta inną i nie piszcie że zła jakaś , od dawna pije i żyje .

    OdpowiedzUsuń
  19. ta "Tequila" z biedry to istny koszmar, wypilismy ja we dwoje i nie dosc, ze momentalnie po niej usnęłam, to jak się obudziłam po 2 godzinach.. mialam taki bol glowy, ze nie da sie tego opisac, kolega tez narzekał. totalna porażka;/ 0/100

    OdpowiedzUsuń
  20. a od jakiegoś czasu już jest w nowej butelce :) a i pamiętam jak kosztowała ta whisky GOLDEN LOCH 26,99zł a nie 29.99zł a w LIDLU jest podobna za 26,99zł to dlaczego biedronka tak zdziera ?

    OdpowiedzUsuń
  21. Piłem Sierrę białą, złotą, Olmecę również te same rodzaje, El Corralito, Corridę z Lidla oraz ostatnio na próbę Joserę z Biedrony... po żadnej łeb mnie nie bolał - faza ta sama a po wypiciu ostatnich 2 za to portfel mnie tak nie bolał...
    Pozdro :D

    OdpowiedzUsuń
  22. po prostu trzeba lubić tekillę i już , jak ktoś nie lubi to nie polubi a ja tam nie narzekam jest ok i tyle

    OdpowiedzUsuń
  23. porównywałem ją do olmeki i z kumplem nie widzieliśmy rożnicy , ja tam bede ją kupował nie wiem o co innym chodzi dobra i tyle

    OdpowiedzUsuń
  24. Piłem tequille Sierra Biała i poczestowałem znajomych - każdy twierdził, że to coś ochydnego, poza bimbrownikami, którzy twierdzili, że w życiu tak dobrego bimbru nie pili. I wyszedłem na frajera, który ponad pięć dych wydał na coś o smaku bimbru. Tak więc stwierdzam, że smakowała mi dlatego, że lubię bimber (i łyskacze, które porównują do bimbru z perfumami) bardziej niż wódkę, a nie dlatego, że jestem gejem, który jak wypije alkohol za mniej niż 50 zeta za ćwiartkę, to go głowa boli. Głowa mnie boli najwyżej, jak zmieszam mocny alkohol z piwem w jednej butelce. Tyle, jestem tolerancyjny, kochajcie się z kim chcecie, ale zostawcie to dla siebie, kuzyni.

    OdpowiedzUsuń
  25. No wróciłam raz jeszcze aby potwierdzić że olmeca to to nie jest i faktycznie jedzie bimberkiem ale czego oczekiwać od tequilli za 3o zł ?

    OdpowiedzUsuń
  26. jezu jaka ytania yezu jak sie ciesze szkoda tyklko smaku ja w niego nie wierze bo jak moze byc dobra tequila za 30sotych no yak

    OdpowiedzUsuń
  27. dobra i tania i czego chciec wiecej ?

    OdpowiedzUsuń
  28. Polecam! i tyle w temacie,zero kaca czytam ''znawców'' to mi się płakać chce.

    OdpowiedzUsuń
  29. Po pierwsze ani Jose Cuervo ani Sauza ani nawet Olmeca nie sa 100% tequilami. To sa mixto czyli to czym jest jas wedrowniczek w swiecie whisky. Zlewki. W tequili nigdy nie ma tez "robaka". "Robak" a poprawniej larwa pewnego gatunku zuka zyjacego na agawach dodawana jest tylko do Mezcalu (i to tylko tego najgorszej jakosci) jako tani chwyt reklamowy dla amerykanskich studentow.

    Oczywiscie wspomniane wyzej hacjedny produkuja prawdziwa tequile np. Sauza Hornitos, Jose Cuervo 1800 czy Olmeca Tezon. Te jednak nie sa tak latwe do kupienia w Polsce.

    Tequili nie pije sie nigdy zmrozonej. Jose Cuervo wprowadzil ten zwyczaj bo tego syfu nie dalo sie przelknac w temperaturze pokojowej. Tequila jest jak wino, ma swoj aromat i smak.

    Picie tequili z solo i limonka (lub tez po niemiecku z cynamonem i pomarancza) nie jest znany w Meksyku i uwazany tam za cos bardzo dziwnego. Ten sposob picia nazywa sie tequila cruda.

    Jezeli ktos na powaznie chcialby sprobowac tequili i odkryc na nowo ten niesamowity trunek polecam rozpoczac przygode od El Jimador z hacjendy Herradura. Jest to tequila z niskiej polki cenowej ale o bardzo dobrej jakosci, doskonala na poczatek przygody.

    OdpowiedzUsuń
  30. I jeszcze jedno...

    Autor zna tylko 2 rodzaje tequili blanoc i oro. Podzial jest o wiele bardziej skomplikowany.

    Blanco i Oro to dwie odmiany tequili mixto (czli zlewek). Tequila ta ma zazwyczaj tylko 51% agawy a reszta cukrow uzyta do produkcji alkoholu jest z innego zrodla.

    100% tequile dzieli sie na:

    Blanco albo plata - przezroczysta, mloda tequila ktora jest butelkowana zaraz po destylacji

    Reposado - "odpoczeta", tequila bo destylacji lezy miedzy 2 a 12 miesiecy w debowych beczkach. Nabiera lekko slomkowego koloru.

    Anejo - dojrzala (stara) tequila, ktora lezala w beczkach od 1 roku do 3 lat. W tym czasie nabiera bursztynowego koloru.

    Extra Anejo - bardzo dojrzala, lezakowana ponad 3 lata.

    Na poczatek polecam albo plata albo reposado.

    OdpowiedzUsuń
  31. Tequila EL JIMADOR Cena za 1L 111zł w Eleclerc , dobry komentarz

    OdpowiedzUsuń
  32. Autor tematu to typowy lamus. Brak wiedzy, kretyńskie osądy i wydawałoby się także brak doświadczenia. Ocenia gatunek alkoholu głównie przez pryzmat sklepu w którym jest sprzedawany. Totalny amator!

    OdpowiedzUsuń
  33. każda cenna uwaga szczególnie z ust fachowca mile widziana , dziękuję za komentarz .
    autor

    OdpowiedzUsuń