poniedziałek, 26 września 2011

MIĘSO MIELONE Z SZYNKI WIEPRZOWEJ

CENA : 7,49PLN OCENA : 15/100 PKT   ...No Kamikadze , Boski wiatr i nie ma zmiłuj ...Jeeezzzzuuu trzymajcie mnie bo nie wierzę ! Normalnie wątroba mi siadła , włosy stanęły jak postronki spać nie mogłam do piątej nad ranem i nie wiedziałam tylko czy srać czy się wstrzymywać... czy srać . Ludziska może teraz czyta to ktoś młodszy to jeszcze nie wie że za jakiś czas mu gastryka siądzie i będzie częściej dostawał "maile z dołu o nadchodzącej kupie" zapewne w tej chwili puka się w czoło "ale o co chodzi ? " No chodzi o to że jak gościu (młody) masz aparaturę w porządku to wciągasz wszystko jak odkurzacz Philipsa i nawet nie odczuwasz różnicy ...




ale jak masz tylko połowę wątroby (drugą zeżarł alkohol ;) nie mówiąc o całej reszcie która ledwo ciągnie to najmniejszy szczegół daje o sobie znać (innymi słowy ty młodzieńcze zjesz i nie poczujesz że pomału się coś już rozkładało w jedzonku a ja tak...). To jak z komputerem , jak masz mocną konfigurację to wszystko "hula jak ta lala" nawet nie zauważysz różnicy gdy otworzysz 10 okienek przeglądarki  jednak gdy masz kompa starego "dziada" to czujesz różnicę już przy otwieraniu drugiego okna  (otwiera się całą wieczność) No i mój organizm jest jak ten "stary dziad- komp" ,  czuję dużo więcej niż kiedyś gdy byłam jeszcze piękna i młoda , kiedyś mogłam pożerać tony wszystkiego i nic a teraz jak bierem na tapetę takież mięsiwo to natychmiast włącza się alarm i w środku czuję jakby dwie wieże płonęły i z tuzin strażaków próbowało go ugasić . Jednym słowem , jak zeżarłam te mięcho to doszłam do siebie dopiero następnego dnia po południu a jak kupiłam piękną szyneczkę i zmieliłam ją sama to "ziroł differenca" czyli nawet nie poczułam . Nie wiem kto to kupuje ale u mnie CZARNA LISTA . Nawet już nie piszę z jakich zmielonych części może być mięso bo aż się boję . Wiem natomiast jedno , dziadek mi opowiadał że jak pracował w masarni i rano włączali światło i maszyny w ruch to dało się słyszeć codziennie pisk przy uruchamianiu - pisk mielonych szczurów . Tedy drogie Panie zastanówcie się nad zakupem takowych "delikatesów" bo jak nie teraz to za jakiś czas się odezwą - czy warto ? A teraz muszę uciekać bo mi jakaś mysz po kuchni lata i jej od tygodnia złapać nie mogę a pułapka chińska za 1,30pln już 20raz strzela i dupa , no normalnie ci Chińczycy to nie potrafią nawet pułapki porządnej zmajstrować .


dodano 20.06.2012
btw.
Zdaję sobie sprawę oczywiście z wagi producenta , każdemu z nas nazwa SOKOŁÓW jest znana . Proszę tu link do strony producenta :  http://sokolow.pl/
Strona piękna tylko słowa o krainie mięsa nie znalazłam ? Może źle szukam ... Tak czy siak mnie mięso nieźle "poruszyło" i nie musi to być spowodowane jakością . Zauważcie jak często się zdarza że klienci rezygnując zostawiają produkty w dziwnych miejscach - tacy już jesteśmy - nawet nie chce się nam odnieść na miejsce . Być może mięso przeleżało jakiś czas nieschłodzone a być może coś innego to spowodowało . Uważam że należy się rewanż :) Jak tylko znajdę czas kupię je ponownie a wtedy się okaże czy się myliłam .

 


A TAK TO SIĘ ROBI W NIEMCZECH





 
TU PRZYKŁAD Z IRLANDII


20 komentarzy:

  1. ale jaja bo ja wcięłam te mielone i nawet mały pryk mi nie wyszedł z tyłka , no mi smakowało jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  2. No Kamikadze , Boski wiatr ale mnie rozbawiła autorka hehe

    OdpowiedzUsuń
  3. a czy przypadkiem ktoś tu nie przesadza może koleżanka trafiła na takie pechowe bo ja te mielone od ponad roku daję swojemu staremu i żyje i nie płacze i zdrów jak byk , misić by się chciał trzy razy dziennie nawet pomyslałam ze to przez to mielone hihi

    OdpowiedzUsuń
  4. no kochana a kto kupuje mielone z marketu ? sama jesteś sobie winna , tych zmielonych uszów i ogonów w życiu do ust bym nie wzięła !

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja to mienso kopowalam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozwolę sobie skomentować całość.
    Przebrnąłem przez męki czytania tych sponsorowanych przez kaczyńskiego bredni i powiem tyle: skończ pierdolić, bo Ci średnio wychodzi. Kariery blogera to nie zrobisz na pewno. A porównania z Twoją cudowną babcią też średnio na miejscu. Pokaż mi market gdzie cokolwiek jest robione ręcznie i kosztuje tyle ile tesco value.

    Ludzie kupują tanie i gówniane jedzenie, bo jeść coś kurwa trzeba. A jak się przelewa to wypad do Żabki albo innego Kerfura.

    OdpowiedzUsuń
  7. no kamikadze boski wiatr :):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kaczyńskiego powiadasz :) o Lisie wspominasz :) Żabkę jako przykład podajesz :) no takich komentarzy nam trzeba więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Może po prostu ta porcja była wielokrotnie rozmrażana i zamrażana i stąd te efekty.

    OdpowiedzUsuń
  10. widocznie autor miał pecha bo ja zjadłem i nic nie poczułem , nawet mi smakowało te mięsko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale pierdolisz. To mięsko jest całkiem dobre. Zresztą do naj-najtańszych też nie należy, więc wątpię, żeby tam były szczury czy uszy. Świeżo mielona szynka wieprzowa z mięsnego jest w granicach 15-17 zł/kg, tutaj 8 zeta za pół kilo, więc cena porównywalna. Już nie wspominając, że mielone z mięsnego jest często chrzczone wodą, więc podczas smażenia patelnia pływa. A tu nie.

    Jak się ma podroby zrujnowane chlaniem czy czymkolwiek innym, to sorry, ale pozostają suchary i ryż, ewentualnie cielęcinka.

    OdpowiedzUsuń
  12. no gościu toś mi dowalił aż w brzuchu zabulgotało , gdyby było inaczej nie napisałabym tego co przeczytałeś , wiele produktów opisałam dobrze i na prawdę poleciłam a te mięsiwo co by nie napisać jest do dupy . a i nie od 15pln się zaczyna dobre mięsko jak napisałeś a przynajmniej od 28 pln , w wawie . może gdzieś indziej jest taniej .

    OdpowiedzUsuń
  13. Co Ty za głupoty wypisujesz kobieto.
    Jadam dokładnie to samo mięcho dość regularnie i mi nic nie było.

    Jak masz takie efekty po tym to lepiej idź się zbadać, bo coś nie tak musi być z Twoim organizmem.

    Z resztą co mam wierzyć alkoholiczce, która pół wątroby ma zniszczonej od alkoholu.

    A co do mielonych szczurów, sama napisałaś, że to dziadek opowiadał, więc skoro jesteś pełnoletnia to Twój dziadek pracował w tej masarni minimum 40 lat temu, więc nie porównuj warunków jego pracy a teraźniejszych...

    OdpowiedzUsuń
  14. nie chciałam w żaden sposób nikogo urazić , po prostu ja nie kupuję takiego mięsa z marketu , mielone przyrządzam sama ponieważ boję się tego typu produktów a po kilku programach które mi uświadomiły że mam rację jestem pewna tego co napisałam . Co do warunków sprzed 40 lat - nie wiele się różnią - o chyba że czystość wtedy i teraz ma inne znaczenie ;) a co do alkoholiczki to oczywiście żart przykre jest jedynie to że i abstynenci umierają na wzw typu C

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeżeli autorka tego bloga zechce kiedykolwiek zapoznać się z czymś takim jak "Rozporządzenie w sprawie wymagań weterynaryjnych dla mięsa mielonego i surowych wyrobów mięsnych", to może dowie się co tak naprawdę jest dobre jakościowo a co złe i skończy pierdolić głupoty.

    Tańsze, czy z marketu nie zawsze oznacza złe jakościowo. A internet jak widać nie wystarcza, żeby znać się na żywieniu człowieka i towaroznawstwie. Ten blog to kpina, pomówienia, oraz czysta ignorancja ze strony autorki.

    OdpowiedzUsuń
  16. 1. Mięso jest Sokołowa
    2. Skład!!! Jest jak najbardziej ok
    3. Za taką cenę naprawdę smaczne mięso
    4. Nie pasuje kup łopatkę i szynkę, potem to zmiel, będziesz miała zdrową kupkę
    5. Jedz dalej popcorn - lepiej na tym wyjdziesz

    OdpowiedzUsuń
  17. mięso ok tylko trzeba uważać na datę przydatności

    OdpowiedzUsuń
  18. Autorka się gubi w zeznaniach :P
    Tu pisze o dziadku pracującym w masarni a przy parówkach powołuje sie na znajomego

    OdpowiedzUsuń
  19. Nic nie zrozumiałem z tej opinii, po za tym jest w ogóle nieuzasadniona. Kilka razy jadłem to mięso i jest w porządku.

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam zły dzień ? XYZ ... no każdy może się pomylić ... tylko nie ten któremu płacą :) A ponieważ mi nie płacą niech tak już zostanie .

    OdpowiedzUsuń