Cena : 2.79pln . Różnica w porównaniu z oryginałem znacząca , niestety chłopaki z Galbani się w tym przypadku nie przyłożyli i zwykła "Zotarelka" wypada dużo lepiej stąd słaba ocena. Ocena : 29pkt.
Taka niezepsuta, zapewne jest dobra, ale ja jej więcej nie kupię, twardy środek mozarelli (wspominałam o nim w poście powyżej) roztopił się w daniu tylko trochę tworząc gumowy glut, którego nie dało się zjeść... Podejrzewam, że przedawkowano w niej podpuszczkę. Zwracam się do producentów, żeby uważali z tym na przyszłość.
Po pierwsze musi być twarda , kto kupował GRANAROLO wie o czym mówię , po drugie nie ma co oczekiwać od producentów cudu , w końcu porządna mozzarelka to wydatek miń. pięciu złotych a w Biedronce jest taka jaka jest ....
Chodzi mi o to, że ta mozzarella bywa normalna, ale trzeba uważać, bo można kupić zepsutą czyli twardą i gumiastą tak, że nie można jej pogryźć (nie wmówisz mi anonimie, ze tak ma być). Była obrzydliwa i zepsuła mi smak na mozzarellę w ogóle.
Do dnia dzisiejszego miała termin ważności a opakowanie napęczniałe, po otwarciu pleśn.....
OdpowiedzUsuńPEWNIE NIE BYŁO SZCZELNE ? raczej się nie zdarza aby w terminie takie sytuacje miały miejsce .
OdpowiedzUsuńA moja była w środku twarda i gumowa, czy to znaczy, że była popsuta? termin był ok jeszcze miesiąc...
OdpowiedzUsuńe tam dobra jest
OdpowiedzUsuńTaka niezepsuta, zapewne jest dobra, ale ja jej więcej nie kupię, twardy środek mozarelli (wspominałam o nim w poście powyżej) roztopił się w daniu tylko trochę tworząc gumowy glut, którego nie dało się zjeść... Podejrzewam, że przedawkowano w niej podpuszczkę. Zwracam się do producentów, żeby uważali z tym na przyszłość.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze musi być twarda , kto kupował GRANAROLO wie o czym mówię , po drugie nie ma co oczekiwać od producentów cudu , w końcu porządna mozzarelka to wydatek miń. pięciu złotych a w Biedronce jest taka jaka jest ....
OdpowiedzUsuńChodzi mi o to, że ta mozzarella bywa normalna, ale trzeba uważać, bo można kupić zepsutą czyli twardą i gumiastą tak, że nie można jej pogryźć (nie wmówisz mi anonimie, ze tak ma być). Była obrzydliwa i zepsuła mi smak na mozzarellę w ogóle.
OdpowiedzUsuń:) jo jo
OdpowiedzUsuńDla mnie Anonimie jesteś podejrzany, zupełnie jakbyś pracował dla Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńSkoro miałam przykry kontakt z mozzarellą z tego sklepu, pogódź się z tym a nie wmawiasz mi, że tak miało być powinno i to ja się mylę.
Coś co jest sprzedawane jako jadalne, a jadalnym nie było, może być - a nawet powinno - przedmiotem krytyki.
Nie jest zła, ale jak dla mnie trochę za miękka , dziwną ma konsystencję :/
OdpowiedzUsuń